Sytuacja na świecie Zakros

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser11134

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

@ Akson to bardzo miłe, że nas tak chwalisz, ale wojny i fuzje przeprowadziło z powodzeniem co najmniej kilka sojuszy na tym świecie. na pewno jest ciekawie na Zakros, toczą się różne interesujące wojny itd. Po prostu nie- złotnicy sie wybudowali i mogą zacząć walczyć. Wydaje mi się, że pozycja Bum na razie jako wyraźnego lidera świata jest niezagrożona. A SI z Jarmarkami pozostaje na dobrej drugiej pozycji. I jest kilku poważnych pretendentów do zmiany tej sytuacji.
 

DeletedUser22861

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Gdyby za 2 miesiące miał być koniec tego świata - dziś powiedziałbym, że wygra go...SI i Jarmark.

Piszecie że Espada fajnie wyszła na neutralności.
I świetnie. Chwała im za to.

Ale w takim razie jakie mistrzostwo oddaje to co zrobiło SI?

Na dziś może z każdym przeciwko...każdemu :)
To jest dopiero wyczyn.

Na świecie podobno tak podzielonym emocjami potrafić zachować niemal równy dystans do wszystkich i zapewnić sobie to że w razie potrzeby każda ze stron ewentualnego konfliktu przywita ich z otwartymi ramionami...

Przypomina mi się stare porzekadło: Niech inni toczą wojny, ty szczęśliwa Austrio, żeń się :)

Inni toczą wojny - SI i Jarmark wchłaniają, jednym ruchem rozwalają i jednym posunięciem stają się największą potęgą o najlepszej pozycji: nie dość że nie mają wrogów, a wręcz przeciwnie - w razie potrzeby sojusze wręcz będą się zabijać by być w ich obozie, to jeszcze jako jedyny z czołowych sojuszu mają całkowicie (de facto) bezpieczne zaplecze w postaci całego morza.

Żaden z sojuszy TOP20 nie ma takiego komfortu :)

***

Oczywiście - (co powtarzam) to diagnoza na dziś.

Co będzie za miesiąc, dwa, pięć, rok - tego nie wiedzą nawet najstarsi Indianie :) (Hindusi? :)

Ucieczkę przed największym wydarzeniem na tym świecie ubrałeś w słowa o wielkiej potędze i dominacji.

Nie wiem gdzie wy jesteście na mapie a gdzie oni (roma-si ij) ale chyba zaczynasz się podlizywać im pomału.

Wojnę z 123 456 ciężko nazwać wojną jak nie trwała 24h a całe 123456 przeszło do si a pokonanie sojuszy co mają po 100k punktów przez sojusz taki jak Si i kompania to raczej ciężko nazwać wielkim zwycięstwem.

Świat wygrają albo Bumy i przyjaciele albo koalicja anty BUM a kto postawi cudaki to mało kogo będzie obchodziło tym bardziej jeżeli będzie to sojusz niezaangażowany w tym konflikcie.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Co tu dużo mówić. Zbliżamy się do nieuniknionego. Już zaczyna się powoli gadanie kiedy, a nie czy w ogóle.
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

E tam, co Wy wiecie, dogadalem sie z Norbim, swiat juz zostal ustawiony wiec idzcie na inny a my sobie z SI wybudujemy 7 cudakow i konczymy przygode z grepo : )
 

DeletedUser22087

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Ja kibicuje SiH-owi :) Byli moimi przeciwnikami na lamii ale umieją grać :) Mam nadzieję że wygrają :)
 

DeletedUser22861

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

E tam, co Wy wiecie, dogadalem sie z Norbim, swiat juz zostal ustawiony wiec idzcie na inny a my sobie z SI wybudujemy 7 cudakow i konczymy przygode z grepo : )


Hahahaha już to widzę jak tylko ruszy nowy świat a was tam nie będzie to od razu go zamkną ktoś musi utrzymywać serwery:p


co do SiH to nie znam ludzi tylko kojarzę nicki z innych światów i dziwi mnie to że grając na tym świecie kibicujesz im w wygranej każdy kto gra chce wygrać pierwsza zasada gry.
 

DeletedUser22087

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

zacząłem 5 dni temu ;) Mam małe szanse na wygraną :) Nie gram na złocie, wole wydać kasę na inne gry ;)
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Hahahaha już to widzę jak tylko ruszy nowy świat a was tam nie będzie to od razu go zamkną ktoś musi utrzymywać serwery:p


co do SiH to nie znam ludzi tylko kojarzę nicki z innych światów i dziwi mnie to że grając na tym świecie kibicujesz im w wygranej każdy kto gra chce wygrać pierwsza zasada gry.

wsrh - ja zaczynam od tej chwili kibicować Tobie:) Oby Ci się jak najlepiej działo. Może wtedy przestaniesz te dziwne rzeczy opowiadać.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Uderz w stół, a nożyce się odezwą :)

Wsrh - oczywiście, złożyliśmy już hołd wiernopoddańczy w stylu takiego znanego obrazu.
*
Można grać, walczyć przeciwko i...potrafić docenić przeciwnika.
Naprawdę tak się da.

Widzisz,
wiem, że to trudne, ale naprawdę można być obiektywnym. (a przynajmniej się starać :)
Tu już tyle złej krwi (atramentu? stuku klawiatury?-na tym forum) wylano, że można chyba od czasu do czasu spróbować napisać coś stojąc z boku.

Oczywiście, że na chwilę obecną główną siłę stanowią Bumtaraboom.
Ale - ich blitzkriegi sprawiły, że wszyscy się ich obawiają, stąd w razie jakiegoś takiego poważniejszego konfliktu (z w miarę liczącym się i stabilnym sojuszem) uważam że łatwiej byłoby tworzyć koalicję przeciwko nim, choćby dla tego, że trudno żyje się w cieniu kogoś większego, a paru ambitnych liderów tu jest i życie w czyimś cieniu im za bardzo nie odpowiada...
(co zrozumiałe w sumie)

Siłą zaś SI jest to co jest słabą stroną Bumerów - to że SI stara się być dobra dla wszystkich :)
Z kolei na niekorzyść SI i JE działa to, że mają trochę wrogów z innych światów, a zauważyłem że na tym świecie to odgrywa dość istotną rolę.

Ciekawe są Waty, Siła i Humor, Barbarzyńcy (to dla mnie duże zaskoczenie, ale i pozytywne - tym większy szacunek dla ich liderów, bo pamiętam jak na początku uważano ich za głównego masowego kandydata do zjedzenia), że oczywiście o koalicji antybumerowskiej nie wspomnę...

Oczywiście, to tylko takie moje bajania, absolutnie nie mające związku z rzeczywistością :)
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Uderz w stół, a nożyce się odezwą :)

Wsrh - oczywiście, złożyliśmy już hołd wiernopoddańczy w stylu takiego znanego obrazu.
*
Można grać, walczyć przeciwko i...potrafić docenić przeciwnika.
Naprawdę tak się da.

Widzisz,
wiem, że to trudne, ale naprawdę można być obiektywnym. (a przynajmniej się starać :)
Tu już tyle złej krwi (atramentu? stuku klawiatury?-na tym forum) wylano, że można chyba od czasu do czasu spróbować napisać coś stojąc z boku.

Oczywiście, że na chwilę obecną główną siłę stanowią Bumtaraboom.
Ale - ich blitzkriegi sprawiły, że wszyscy się ich obawiają, stąd w razie jakiegoś takiego poważniejszego konfliktu (z w miarę liczącym się i stabilnym sojuszem) uważam że łatwiej byłoby tworzyć koalicję przeciwko nim, choćby dla tego, że trudno żyje się w cieniu kogoś większego, a paru ambitnych liderów tu jest i życie w czyimś cieniu im za bardzo nie odpowiada...
(co zrozumiałe w sumie)

Siłą zaś SI jest to co jest słabą stroną Bumerów - to że SI stara się być dobra dla wszystkich :)
Z kolei na niekorzyść SI i JE działa to, że mają trochę wrogów z innych światów, a zauważyłem że na tym świecie to odgrywa dość istotną rolę.

Ciekawe są Waty, Siła i Humor, Barbarzyńcy (to dla mnie duże zaskoczenie, ale i pozytywne - tym większy szacunek dla ich liderów, bo pamiętam jak na początku uważano ich za głównego masowego kandydata do zjedzenia), że oczywiście o koalicji antybumerowskiej nie wspomnę...

Oczywiście, to tylko takie moje bajania, absolutnie nie mające związku z rzeczywistością :)
Akson, no wiesz co : ( My tez staramy sie byc dobrzy dla wszystkich. A Wam nie odpuscilismy , a XXXX nie dalismy odetchnac i sie przeorganizowac ? I badz tu dobry : (
 

DeletedUser22861

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Fifu06 no pewnie że jest wiele ambitniejszych tytułów na które warto sypnąć groszem a jeżeli dobrze się rozwiniesz to i na tym świecie masz szanse jeszcze długa droga przed nami

Hini dziękuje w końcu ktoś mnie docenił tylko że na mnie to słodzenie nie robi wrażenia tak jak na innych

Akson przecież ja to oceniam obiektywniej niż ci się wydaje nie ja zakładałem sojusze nie ja rozpoczynałem wojny nie ja prowadziłem dyplomację a z kim pisze? Większość osób które się tu udziela to założyciele rada i dyplomaci większych sojuszy mnie jako jedynego nie obowiązują różne układy układziki pakty pony.

A co do ostatniej wypowiedzi gmk to sam nie wiem co powiedzieć i z którego kontekstu ją wyrwał bo akurat te dwa tematy wojna bumy roma to już dawno się zakończyła a xxxx w przerwie między świątecznej przegrupowało się w sposób jaki rada uznała za stosowny po dogadaniu szczegółów z wami
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

To przeczytaj uwaznie wpis Aksona na temat SI
 

DeletedUser22861

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

To przeczytaj uwaznie wpis Aksona na temat SI

może on się w Hini zakochał że tak dobrze o nich pisze czekają z nadzieją że się pozżeramy a oni na puste miasta by wpadli najchętniej ale tak się nie da kombinują jak warior na początku świata
 

DeletedUser15216

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Jakkolwiek sercem jestem z Bum to jednak w SI jest chyba najwięcej długodystansowców :) Nasz sojusz to idealna machina wojenna, ale działa dotąd, dokąd ma co zjadać... kiedy zacznie się dłużyć i wkradać marazm związany z czasem odbudowy wojska przy dużej ilości miast i zacznie zjadać za dużo czasu kiedy będzie możliwość wskoczyć na świat o x3 prędkości większość obecnych top agresorów poleci tam, i nie ma co się czarować że będzie inaczej. Większość z topki naszej ekipy to starzy wyjadacze którzy potrzebują adrenaliny i tempa. Nic bardziej ich nie cieszy jak codzienne równanie z ziemią czyichś miast, a nic lepiej temu nie sprzyja jak szybki świat w którym przy ich aktywności pełne zagrody można mieć w 24h :D Więc do cudaków wytrzymają tylko nieliczni...

Chciałbym się mylić i nie mieć racji, ale już kiedyś powiedziałem i wiedzą to wszyscy którzy dobrze mnie znają: nigdy więcej już cudaków budować nie będę! Wytrwałem na jednych i na tym koniec.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

SzalonyAhmed :) będziecie grać do końca na Zakrosie, czy od razu po zapowiedzi nowego świata przenosicie się? :)
 

DeletedUser9664

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

:) będziecie grać do końca na Zakrosie, czy od razu po zapowiedzi nowego świata przenosicie się? :)


Wszystko zależy zapewne ot Tego jak bardzo Inno nie "zepsuje" ustawień nowego świata ;]

Poza tym co to za problem grać z doskoku na świecie x1 i ostrzej na x3 ?? :cool::cool::cool:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser22861

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Jakkolwiek sercem jestem z Bum to jednak w SI jest chyba najwięcej długodystansowców :) Nasz sojusz to idealna machina wojenna, ale działa dotąd, dokąd ma co zjadać... kiedy zacznie się dłużyć i wkradać marazm związany z czasem odbudowy wojska przy dużej ilości miast i zacznie zjadać za dużo czasu kiedy będzie możliwość wskoczyć na świat o x3 prędkości większość obecnych top agresorów poleci tam, i nie ma co się czarować że będzie inaczej. Większość z topki naszej ekipy to starzy wyjadacze którzy potrzebują adrenaliny i tempa. Nic bardziej ich nie cieszy jak codzienne równanie z ziemią czyichś miast, a nic lepiej temu nie sprzyja jak szybki świat w którym przy ich aktywności pełne zagrody można mieć w 24h :D Więc do cudaków wytrzymają tylko nieliczni...

Chciałbym się mylić i nie mieć racji, ale już kiedyś powiedziałem i wiedzą to wszyscy którzy dobrze mnie znają: nigdy więcej już cudaków budować nie będę! Wytrwałem na jednych i na tym koniec.

Walczyć zawsze jest z kim tylko trzeba chcieć
 

DeletedUser22861

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

no tak sory zapomniałem że tylko z tymi co się nie bronią walczycie
 
Do góry