Sytuacja na świecie

[DeletedUser]

hehe... zawsze moja wina
Wiele armii położyłem - motywacje dawałem - i ludzi opieprzałem Przyznaję się do winy
Mam nadal kontakt z Sebusem, także przedstawił mi niedawno całą sytuację. Myślałem, że szybciej wyczyścicie obszar, ale widać bez mojej armii i ataków kamikadze nie miał kto czyścić wiosek

Ciekawe jak tam moje byłe miasta żyją...

to vidark: może niedługo będzie Powrót Jedi
to Kuba785: Ty zawsze Kuba lubiłeś usuwać ludzi z sojuszu. Masz takie sadystyczne zapędy ;]

 

[DeletedUser]

gdybyś może wpadł na pomysł żeby wrócić do grepolis, to przyjmiemy cie z choćby 175pkt, jakoś zniesiemy te twoje porażki

 

[DeletedUser]

zastanawiam się, ale teraz mam - niestety - mało czasu...

ale pomysł już jest, jednak czas wdrożenia - tu może być problem

 

[DeletedUser]

Co tu taka cisza jak makiem zasiał?

 

[DeletedUser]

Ja się już boje odzywać,żeby Słoneczka mnie przypadkiem nie zauważyły...Strach pomyśleć co by się mogło wydarzyć

 

[DeletedUser]

he he...już cie zauważyły. proponuje zebys sie zaczął obstawiać biremami na 64 co byśmy mogli trochę kultury nabić

 

[DeletedUser]

ja tam bym wcześniej coś napisał, ale wiecie... pisząc pod sobą (jak to debilnie brzmi ) brzmiałoby to jak monolog ;]

 

[DeletedUser]

No w końcu,bo już pomysły mi się kończyły co mam zrobić aby zwrócić Waszą uwagę. Ile można okupacji przerywać? Ile można atakować? A Wy nadal tylko tych nieaktywnych
Myślałem że jak się do Was przeprowadze to będzie ciekawiej....a tu takie nudy,że więcej rozrywki mam grając w pasjansa...

 

[DeletedUser]

to po co sie tak obstawiłeś sojusznikami na 54? poza tym przejmowanie nieaktywnych, niezrzeszonych i opuszczonych miast to wasza specjalność my przejmujemy was

 

[DeletedUser]

Przejmujemy bo możemy,a dokładniej zbieramy plony.
Wy możecie iść tylko w jednym kierunku, bo jest Was tyle,że nie ma szans na przejmowanie nieaktywnych,niezrzeszonych i opuszczonych,bo tacy (prócz opuszczonych) są już u Was,w Waszej akademi,bądź jednym z Waszych sojuszy. Wyczyściliście nam dwóch graczy,którzy byli dosłownie między Wami. Cóż,czas pokaże jak się zaczniecie wbijać do aktywniejszych i do większej ilości osób,bo z tego co widać to jak narazie Wam to nie wychodzi

 

[DeletedUser]

w jednym kierunku to wy możecie iść. my możemy rozwijać się we wszystkich kierunkach co tez systematycznie robimy
co do nieaktywnych naszych graczy to też ich przejmujemy albo wam rzucamy na pożarcie bo sami szczerze mowiąc wolimy przejmować was
dlaczego nie wychodzi? myślę że nieźle nam idzie. wy natomiast moglibyście wykazać troche więcej inicjatywy w obronie waszych miast...byłoby ciekawiej. na razie to ciekawie bylo tylko z Marcinkurem. Cala reszta to szkoda gadać... Ale mam nadzieję że Ty nie zawiedziesz

 

[DeletedUser]

Nie wiem kolego czy studiowałeś mapę, ale to my jesteśmy w centrum mapy i nie wiem też czy studiowałeś historię,ale jak do tej pory razem ze Smokami mieliśmy najwięcej wojen dosłownie na każdym froncie i jak widzisz nieźle się trzymamy. Dopóki nam gracze nie pokończyli gry na 64 morzu Wy również dostawaliście ostro po tyłku i najśmieszniejsze w tej historii jest to że teraz jak sytuacja się odwróciła to dopiero macie odwagę pisać na forum.
Czy ja zawiodę czy nie to zależy od czasu. Nie wiem czy wiesz,ale również macie takich graczy których przejmuje się bez problemu,i to mimo Waszej licznej przewagi ilościowej,bo o jakościową to bym mógł się pokłócić

 

[DeletedUser]

owszem jesteście w centrum mapy tam zaczęła się gra, wcześniej zaczęliście i to dawało wam przewagę nad nami. ale bycie w centrum mapy świata i jednocześnie bycie otoczonym z każdej strony przez wrogów trochę was blokuje w rozwoju
A co do pisania na forum to tak się kolego domagałeś uwagi z naszej strony, że w końcu się doczekałeś to chyba dobrze co? nareszcie coś się podzieje
tylko proszę nie denerwuj się już to tylko gra

 

[DeletedUser]

No widzisz, przed chwilą mówiłeś że możemy się rozwijać tylko w jednym kierunku,a teraz mówisz że jesteśmy otoczeni przez wrogów,to jak to w końcu jest?
Ależ ja jestem bardzo spokojny i wcalę się nie denerwuję,jedynie odpisuję na Twoje posty i wyprowadzam Cię z błędu w jakim żyjesz
No cóż, powodzenia w tej Waszej "wojnie",może kiedyś zamienice mase na wartościowych graczy,a nie takich co podkulają ogon jak widzą zagrożenie i uciekają, nie Evil? (ciekawe czy czyta? )

 

[DeletedUser]

chyba masz jakąś obsesję na punkcie evila
szkoda, że zmieniłeś nazwę miasta jak to szło eviltozuuuuoooo czy jakoś tam fajna była
powiedz lepiej kto jest u nas waszym szpiegiem, bo ostatnio jejkap tyle mówi na ten temat, ale jakoś nie chce zdradzić kto to jest... a my jesteśmy tacy ciekawi

 

[DeletedUser]

Obsesje? Jak można mieć obsesja na punkcie kogoś kogo się nie szanuje? Bo ja wiem,poprostu się ucieszyłem że ktoś mnie atakował, a wiochę chyba nazwałem atakuje mnie zuooooo czy coś takiego,też już nie pamiętam. Mnie się nie podobała,dlatego tylko chwilkę taka była
Szpieg? Przydałby się jeden. Może Jejka poprostu kit Wam wciska? Wiesz,jak zaczyna być gorzej w sojuszu to szuka się wszystkiego do czego można by się doczepić i na kogo winę zwalić

 

[DeletedUser]

szkoda że mowisz tak o evilu bo to fajny gość jest. evil pozdrawiam jak czytasz

 

[DeletedUser]

Być może i fajny,być może nawet da się go lubić,nie neguje tego. Ja poprostu nie uznaję czegoś takiego jak odchodzenie z sojuszu do innego tylko po to aby ratować własny tyłek, niby to tylko gra,ale takie zachowanie nie przedstawia go w najlepszym świetle. Dla porównania weźmy takiego Ksiazewst albo Jejkap...oni przedstawiają prawdziwą wartość, nie jeden gracz z topki by skasował konto po utracie tylu wioch,a oni grają dalej i mają się dobrze


P.S. Nie wiem czy dobrze pamiętam,ale lepiej żeby do dyskusji dołączył się ktoś trzeci,bo dostaniemy po warnie za taki dialog

 

[DeletedUser202]

w takim razie ja się dołączę
oddam wiochy w dobre ręce najlepiej słoneczne
pozdrawiam, evila również

 

[DeletedUser]

wacek dzięki ale trochę za daleko. na razie a co do waszych wartościowych graczy to jejkap chciał do nas przystąpić, ale u nas niestety nikt go nie chciał więc dalej siedzi u was. pozdrowienia dla jejkap'a