HEGEMONIUM vs Angel

  • Rozpoczynający wątek Vilgefortz
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser6062

Guest
Pozwolilem sobie policzyc przejete wioski po obu stronach od 1.09.2010r. (wojna oficjalna od 28 wiec dalem tam jakis czas od jej rozpoczecia mimo, ze wojna jest znacznie dluzsza) no i wyszlo mi 67:3 dla HEGE(+/- 2 po naszej stronie bo liczylem w pospiechu). Moze wynik nie jest oszalamiajacy no ale w koncu przeciwko nam powstala koalicja i musimy rowno wszystkim przejmowac wioski ;p

Po pierwsze Angel nie dołączyli do koalicji 1.09 bo wtedy jeszcze nie było jej, po drugie może Cię to zdziwi, ale koalicja nie została utworzona przeciwko wam, tylko wy sami wypowiedzieliście jej wojnę atakując nas.

A ty cygan w jakiej jesteś koalicji? Nie ma na gammie takiego nicku :D :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Hmm moze popatrzcie na temat to sie wszystko wyjasni. To jest temat o wojnie miedzy Angel a HEGE. Temat powstal 28 sierpnia a wojna miedzy naszymi sojuszami trwa znacznie dluzej. Zawsze sie tam daje zapas 3 dniowy od rozpoczecia liczenia wiosek czy takie cos ale uznalem, ze nie musze byc w tej kwesti precyzyjny bo jak wspomnialem wojna trwa znacznie dluzej.
Wystarczy poczytac ze zrozumieniem i sie wszysktko wyjasnia.
 

DeletedUser

Guest
Po raz kolejny, TO jest temat HEGE vs Angel wiec dlaczego mam tutaj podawac wyniki innych wojen. Nie wiem kiedy R3P wypowiedzialo nam wojne, data zalozenia przez Vila tego tematu na tym forum to 28.08.2010, wlasnie dlatego licze od 1.09...
o koalicji wyrazilem sie nizej mowiac, ze przez nia nie mozemy poswiecic sie w pelni tej wojnie (tej z tematu). Ja nie robie syfu piszac o losowych wydarzeniach w losowych tematach, przyzwyczajcie sie do tego i wszystko bedzie jasne.
 

DeletedUser

Guest
Drodzy koledzy.Nie ma co się kłócić.@Sparkorn bardzo ładnie i konkretnie przedstawił wynik.

Jedyne pytanie jakie można zadać to czy te zabrane wioski to tylko my HEGE... zdobyliśmy czy cała koalicja?

A na przyszłość to może zastanowimy się nad zasadami prowadzenia wojen.
Bo z jednej strony możemy lać się na maksa do ostatniego.Albo podajemy datę do kiedy wojna trwa.A wtedy podliczamy wioski stracone i zdobyte.Wojna się kończy i mamy jasny wynik.

A jeśli lejemy się na okrągło to podliczmy chociaż w przybliżeniu wioski stracone oraz zdobyte,uznajmy zwycięzce,temat zamknijmy i otwórzmy nowy.
Aby uniknąć kłótni w temacie podajemy powód rozpoczęcia wojny i dziękuję.
A mod mógłby pilnować aby nikt się nie na temat nie wypowiadał...

Ponieważ mod może się nie orientować w sytuacji geopolitycznej na serwerze to uprzejmie proszę raportować posty nie na temat i offtopic. Wy pomożecie nam, a my wam ;) //Danielo381
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
To jest temat wojny Angel vs hege wiec wynik tyczy sie przejec tylko tych 2 sojuszy.
 

DeletedUser

Guest
Tu temat także można zamknąć powód:
-Rozwionzanie HEGOMONIUM
-Zwycięstwo Angel
 

DeletedUser

Guest
Czekaj,czekaj.
Ja ciągle widzę na mapie Hegemonium a wątpię czy chłopaki dali by tak poprostu wygrać Aniołkom.
 

DeletedUser1360

Guest
Hegemony jeszcze istnieją. Póki co:D wiec o przegranej niema mowy.
 

DeletedUser

Guest
To , ze 300 - stu stwierdziło swoje widzimisie - nie oznacza , że Hegemenium nagle zniknie - na razie jest i tego sie trzymajmy.

Nawet jak bedzie miało 1 członka nadal bedzie - póki nie zniknie z mapy - wtedy dopiero mozna podejmowac takie decyzje
 

DeletedUser

Guest
nie no ludzie nie pedźcie tak odrazu

walus to nie bylo wyłacznie widzi misie kolejne konta znikaja ale puki sojusz jest to nie ma co zamykac tego tematu bo tak jak powiedziałes puki sa członkowie < z tym że jeden to przesada ;p >
 

DeletedUser1360

Guest
Konta znikały i znikać będą :D jak z ludźmi :)

A gra bądź życie toczy się dalej.
 

DeletedUser1360

Guest
bardzo ogólnie zadałeś to pytanie domyślam się że jest podpięte do mojego postu. jak powiedziałem tylko się domyślam, więc jeżeli chcesz odpowiedź to sformułuj je precyzyjniej ;)
 

DeletedUser

Guest
insp ja o tym wiem ze beda znikac ale niech chociaz inni z tego jakiejs nagoni niech nie robia.
 

DeletedUser1360

Guest
Hehe nic na to nie poradzisz :) Widzisz teraz odrodzenie AH w sumie to nie zniknęło a aktywne było cały czas więc chyba zbyt pochopnie zamknięto temat wojny KP vs AH :D
 

DeletedUser

Guest
Hehe nic na to nie poradzisz :) Widzisz teraz odrodzenie AH w sumie to nie zniknęło a aktywne było cały czas więc chyba zbyt pochopnie zamknięto temat wojny KP vs AH :D

trudno to nazwac odrodzeniem, nie ma zadnej wladzy, jezeli beda sie zadzic jak do tej pory to tak naprawde nic nie zmieniaja...
wrecz tylko pogarszają chodx ciężko mi to mowic ale to juz ich wybor
w kazdym badz razie zle robią.
 

DeletedUser6062

Guest
Masz rację inspi. Zbyt szybko chciałem zamknąć ten temat, ale był moment co 3 ostatnich graczy ogłosiło koniec gry i wszyscy z powodu upadku AH, tak więc tego się nikt nie spodziewał. Myślę, że ciosem dla nich jest to, że wioski quansa poszarzały zanim doszło do reaktywacji AH.

Z tobą marcin się nie zgodzę. Jest gregorek jest impreza. Zawsze wkurzało mnie, że jestem tak daleko od tego gracza. Być może bym tego żałował, ale za to gra byłaby ciekawsza.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
nie musisz sie zgadzać ale jeden gracz nie zastapi sojuszu i nic tego nie zmieni ah od bardzo dawna nie miala niezaleznych i kompetentnych wladz i skutki tego byly oplakane.
 

DeletedUser8542

Guest
Gimli ale to chodzi o honor ja np. nigdy bym nie poszedł do wroga to dla mnie to NAJWIĘKSZY WSTYD wolałbym zakończyc tą śmieszną grę niż byc w sojuszu w którym miałem wojnę dlatego oni wolą odnowic AH.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Rany - to straszne jakie osoby tu grają i sie wypowiadają.

A kto ci powiedział , że ja i np inspi to wrogowie ???czy ja i hater ???
To że walczylismy nie oznacza , że czuliśmy sie wrogami - powiem wiecej w czasie naszych walk utrzymywaliśmy super kontakt nawet telefoniczny nie tylko na priv.
czasem miałem wrażenie , ze o nich dwóch wiedziałem więcej niz o niektórych członkach własnego sojuszu.
Gdy byłem nie obecny przez pewien czas na necie to własnie ten "wróg" do mnie dzwonił z pytaniem co sie ze mną dzieje iczy coś czasem nie ze zdrowiem

dla mnie to był przyjaciel z którym walczyłem - i możesz byc pewien , ze nie przekazywaliśmy sobie żadnych informacji związanych z naszymi sojuszami.

Powiem tak - chcę więcej TAKICH WROGÓW
 
Status
Zamknięty.
Do góry