DeletedUser30713
Guest
Do kobiet z berłem nic nie mam
Potwierdzam tylko słowa Hopka, że zdecydowanie sojusz nie powinien być zarządzany demokratycznie, tylko właśnie przez jedną osobę. Mówiłem to yavusowi, gdy mu się włączyła faza na bycie niezastąpionym, żeby sam poprowadził i tak będzie najlepiej, ale pewnie uznał to za bycie uszczypliwym i się nie zgodził. Świat by nadal żył, bez żadnych rozłamów w pociągach itp, a nie czekalibyśmy tylko do cudaków, żeby pójść na nowy, gdzie być może znajdziemy jakiegoś przeciwnika. Mówię "może", bo np. na Harmonassie żaden z sojuszy nie pokazuje jakiegokolwiek poziomu, choć to świat wakacyjny, to można wybaczyć. Mam nadzieję, że na jesień spotka się kilka ekip głodnych walki i rozegra się jakiś ciekawa walka na grepolis.