Sytuacja na świecie Gonnos

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser31182

Guest
Jeszcze zapomniałem o jednym.
Nie rozumiem waszego wypowiadania się na temat Byllis,nikt z Was tam nie grał ani nie zna sytuacji :) Sam Turek przyznał,że nie wie nic o świecie w swojej wypowiedzi a się wypowiada.
Dla waszej informacjii świat został przez nas wygrany bez większych oporów ze strony oponenta,udało im się jednego cudaka postawić :)
 

DeletedUser26351

Guest
Jeszcze zapomniałem o jednym.
Nie rozumiem waszego wypowiadania się na temat Byllis,nikt z Was tam nie grał ani nie zna sytuacji :) Sam Turek przyznał,że nie wie nic o świecie w swojej wypowiedzi a się wypowiada.
Dla waszej informacjii świat został przez nas wygrany bez większych oporów ze strony oponenta,udało im się jednego cudaka postawić :)

Każdy świat jest inny, nie ma co porównywać też wygrywalem czasami bez oporu czasami z więc nie wiem po co dajesz taki temat ,zobaczymy jak tu będzie
 

DeletedUser31182

Guest
Każdy świat jest inny, nie ma co porównywać też wygrywalem czasami bez oporu czasami z więc nie wiem po co dajesz taki temat ,zobaczymy jak tu będzie
Daję ,ponieważ twój przywódca się wypowiedział na jego temat,ale spokojnie nie tylko Ty nie czytasz jego wiadomości :D zrozumiałe,że go bronisz jak nie czytasz tego co pisze. Jakbyś czytał co pisze to już dawno byś przestał wypisywać ,bo koledze potrzebne chusteczki albo jakaś dziewczyna bo widać ,że dawno nic :p 3majta sie ja lece,dzięki za poświęcony czas :')
 

DeletedUser31082

Guest
Gratulacje bezbłędnie przeprowadzonej akcji o 3 w nocy na gracza sojuszu Fair Play byliśmy niestety bezradni Samiec Alfa nie zostawił nam żadnych szans niestety :/
A tak naprawdę kolega miał wypadek samochodowy i nie zdążył mu się urlop załączyć A z racji że wystartowalismy pozniej trudno utrzymać nieaktywnego :)
Wystartowalem tydzień po super sojuszu bez nazwy,bylo trudno przegonic w rankingu ich topow wojowników od początku swiata xd chyba z 3 zostalo jak teraz patrzę xd

Ja my go nie podbiliśmy tylko Nosacze.

Poważnie wasz kolega miał wypadek nie mógł grać a wy zostawiliście go bez pomocy na wyspie z wrogiem? nie mieliście żadnych okupacji i deff oraz biremy kisiły wam się w miastach a wy nie wysłaliście mu wsparcia by chociaż na bonusie był bezpieczny? Jakoś na okupacji wstawiacie dużo deffa i birem więc tłumaczenie się późniejszym startem jest śmieszne. Podbił go jeden gracz nocą gdzie wystarczyło 1-2 wsparcia birem i by był bezpieczny.

No ale zapomniałem, że wami dowodzi Laxia a on jedyne o czym myśli to o swoim kolejnym podboju i żeby sojusz mu pomógł.

Wiecie dlaczego mimo tego, że macie ogarniętych i doświadczonych graczy nie wróże wam tu sukcesu? bo lwy dowodzone przez barana nie są groźne tak jak im się to wydaje. Laxia to dobry gracz ale marny strateg i dowódca dlatego raczej się tu posypiecie jak tylko zaczną się schody i poważni przeciwnicy.

No właśnie,nie wy a szczycicie się tym na FO jakby było wręcz odwrotnie?
Może jakiś newsletter zaczniecie wydawać i wysyłać nam w mass? :)

My się niczym nie szczycimy tylko poinformowałem o czystych faktach czyli 2 nieudane próby kolona na nas plus utrata miasta i nie napisałem, że my wam je okupujemy a statystyki są każdemu znane i widać kto komu przejął miasto. Po prostu napisałem tu, że ten lew co przyszedł z Byllis jest bez zębów na razie a i huczne wybudowanie 7 cudów było przedwczesne i okazało się, że jednak ktoś zawalił całkowite wygranie świata. Nie znaczy to, że nie będzie wam szło lepiej za jakiś czas kto wie może nawet nas zlejecie w końcu macie więcej graczy i przyszliście sprawdzoną zgraną paczką a my tu przyjmujemy nowych graczy i nie wiemy na co kogo stać:) ba wręcz wasi wojownicy z tryskającymi odznaczeniami w profilu wyśmiewali nas, że mamy słabych graczy może poza kilkoma...

Czas pokaże kto jak walczy ale na razie start macie kiepski i odnosze wrażenie, że to wina braku dowodzenia bo graczy macie dobrych.

Jeszcze zapomniałem o jednym.
Nie rozumiem waszego wypowiadania się na temat Byllis,nikt z Was tam nie grał ani nie zna sytuacji :) Sam Turek przyznał,że nie wie nic o świecie w swojej wypowiedzi a się wypowiada.
Dla waszej informacjii świat został przez nas wygrany bez większych oporów ze strony oponenta,udało im się jednego cudaka postawić :)

To, że prawie wygraliście bez oporów tylko potwierdza, że słaby był tam poziom i to widać na tym świecie jak na razie. Co do sytuacji to oceniłem tą akcje wasza na wrogi cud bo Laxia mi się chwalił raportami i tym co robi i już na starcie widziałem, że nie dadzą rady po wstawianych skanach miast. Akcja była nieprzemyslana i wyszlo jak wyszlo.

Daję ,ponieważ twój przywódca się wypowiedział na jego temat,ale spokojnie nie tylko Ty nie czytasz jego wiadomości :D zrozumiałe,że go bronisz jak nie czytasz tego co pisze. Jakbyś czytał co pisze to już dawno byś przestał wypisywać ,bo koledze potrzebne chusteczki albo jakaś dziewczyna bo widać ,że dawno nic :p 3majta sie ja lece,dzięki za poświęcony czas :')

Wodzem i założycielem sojuszu jest JaToNie a nie ja. Ja dołączyłem do nich na sam koniec pierwszego dnia. W sojuszu dużo ogarniam ale najwazniejsze decyzje podejmuje za zgodą założyciela i nawet nazwy nie mogę zmienić mimo, że mi się nie podoba;p Nawet nie mam założyciela tylko lidera jak kilka osób jeszcze w sojuszu:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser30644

Guest
Ja my go nie podbiliśmy tylko Nosacze.

Poważnie wasz kolega miał wypadek nie mógł grać a wy zostawiliście go bez pomocy na wyspie z wrogiem? nie mieliście żadnych okupacji i deff oraz biremy kisiły wam się w miastach a wy nie wysłaliście mu wsparcia by chociaż na bonusie był bezpieczny? Jakoś na okupacji wstawiacie dużo deffa i birem więc tłumaczenie się późniejszym startem jest śmieszne. Podbił go jeden gracz nocą gdzie wystarczyło 1-2 wsparcia birem i by był bezpieczny.

No ale zapomniałem, że wami dowodzi Laxia a on jedyne o czym myśli to o swoim kolejnym podboju i żeby sojusz mu pomógł.

Wiecie dlaczego mimo tego, że macie ogarniętych i doświadczonych graczy nie wróże wam tu sukcesu? bo lwy dowodzone przez barana nie są groźne tak jak im się to wydaje. Laxia to dobry gracz ale marny strateg i dowódca dlatego raczej się tu posypiecie jak tylko zaczną się schody i poważni przeciwnicy.



My się niczym nie szczycimy tylko poinformowałem o czystych faktach czyli 2 nieudane próby kolona na nas plus utrata miasta i nie napisałem, że my wam je okupujemy a statystyki są każdemu znane i widać kto komu przejął miasto. Po prostu napisałem tu, że ten lew co przyszedł z Byllis jest bez zębów na razie a i huczne wybudowanie 7 cudów było przedwczesne i okazało się, że jednak ktoś zawalił całkowite wygranie świata. Nie znaczy to, że nie będzie wam szło lepiej za jakiś czas kto wie może nawet nas zlejecie w końcu macie więcej graczy i przyszliście sprawdzoną zgraną paczką a my tu przyjmujemy nowych graczy i nie wiemy na co kogo stać:) ba wręcz wasi wojownicy z tryskającymi odznaczeniami w profilu wyśmiewali nas, że mamy słabych graczy może poza kilkoma...

Czas pokaże kto jak walczy ale na razie start macie kiepski i odnosze wrażenie, że to wina braku dowodzenia bo graczy macie dobrych.



To, że prawie wygraliście bez oporów tylko potwierdza, że słaby był tam poziom i to widać na tym świecie jak na razie. Co do sytuacji to oceniłem tą akcje wasza na wrogi cud bo Laxia mi się chwalił raportami i tym co robi i już na starcie widziałem, że nie dadzą rady po wstawianych skanach miast. Akcja była nieprzemyslana i wyszlo jak wyszlo.



Wodzem i założycielem sojuszu jest JaToNie a nie ja. Ja dołączyłem do nich na sam koniec pierwszego dnia. W sojuszu dużo ogarniam ale najwazniejsze decyzje podejmuje za zgodą założyciela i nawet nazwy nie mogę zmienić mimo, że mi się nie podoba;p Nawet nie mam założyciela tylko lidera jak kilka osób jeszcze w sojuszu:)
Dużo dużo dużo dużo za dużo tekstu i pisania na kogoś kto nie jest wstanie zauważyć, że nie jest to sojusz "tylko Laxii" , zobaczymy ile wytrzymasz wojowniku :3
 

DeletedUser26351

Guest
Ja po rozpoznaniu sytuacji rozumie o co już chodzi

Większość z was nie umie pojąć że Samiec to dobry gracz, każdy mu tu dogryza ale wszyscy by go przyjęli do sojuszu bez mrugnięcia okiem możecie pisać że się za nim stawiam, ale prawda jest wszystkim znana, wiem ja wyglądała sprawa z fair play ,chcieli żebyśmy grali pod nich, nie zaprzeczajcie wasze podziały terenów i awantura o to że poprosiliśmy was o Def.
..tak tak zaraz milion wiadomości ze było inaczej. Nasz sojusz jest narazie mały ale każdy wie że każdy projekt potrzebuje czasu w mam sporo dobrych graczy możesz po statystykach nie widać narazie ale statystyki nie grają
 

DeletedUser31082

Guest
Dużo dużo dużo dużo za dużo tekstu i pisania na kogoś kto nie jest wstanie zauważyć, że nie jest to sojusz "tylko Laxii" , zobaczymy ile wytrzymasz wojowniku :3

Ja pisałem kto tam dowodzi i jednocześnie pisząc, że grają tam dobrzy gracze więc Twój post jest nietrafny. Sam Laxia mi wysyłał scrina jak na kreślił na mapie czerwone kółeczka ze strzałkami gdzie macie się rozwijać od startu, i wiesz co? na kółeczkach były nasze startowe wyspy a on wam kazał przez nasze wyspy iść dalej w kierunku centrum xD i żeby była jasność to były plany gdy umawialiśmy się, że wejdzie ze swoją ekipą i będzie z nami współpracował wspólnie lejąc topkę. To jeden z argumentów dlaczego uważam, że to totalny amator w prowadzeniu sojuszu. Drugim argumentem jest to, że grałem z nim na My on był wodzem ja doszedłem jako szary gracz (mój pierwszy świat) i już od pierwszego tygodnia tłumaczyłem mu co powinniśmy robić jak się kierować itp. on na początku dowodził ale za moimi radami a z czasem ja już ogarniałem głównie sojusz i po chyba 2 miesiącach skończył grę oddając mi wodza. Oczywiście tam było jeszcze kilku założycieli i parę osób coś robiło ale Laxia chyba był dyplomatą i najwięcej miał do powiedzenia xD

Także wiem kto wami tu dowodzi i jak... Ale wiadomo, że inne osoby mają też coś do powiedzenia i coś tam się wspólnie radzicie aczkolwiek słabo to wychodzi.

Żeby nie było dobra z was ekipa ale mogłaby być znacznie lepsza gdyby Laxia zajął się samymi podbojami:)
 

DeletedUser9244

Guest
Pożyjemy zobaczymy. Na razie tylko wszyscy duzo gadają :) a statystyki... no nie grają ale na pewno duzo mówią o graczu.
 

DeletedUser29184

Guest
Ja po rozpoznaniu sytuacji rozumie o co już chodzi

Większość z was nie umie pojąć że Samiec to dobry gracz, każdy mu tu dogryza ale wszyscy by go przyjęli do sojuszu bez mrugnięcia okiem możecie pisać że się za nim stawiam, ale prawda jest wszystkim znana, wiem ja wyglądała sprawa z fair play ,chcieli żebyśmy grali pod nich, nie zaprzeczajcie wasze podziały terenów i awantura o to że poprosiliśmy was o Def.
..tak tak zaraz milion wiadomości ze było inaczej. Nasz sojusz jest narazie mały ale każdy wie że każdy projekt potrzebuje czasu w mam sporo dobrych graczy możesz po statystykach nie widać narazie ale statystyki nie grają
Gościu wstaw screeny albo sie nie odzywaj bo takie gadanie bez pokrycia to sobie mozesz schowac
 

DeletedUser31082

Guest
My tu gadu gadu a jak agro981 o 11 rano pisał tu i puszczał fejki (a zaczął od samego rana) tak bez żadnych przerw do teraz co chwile fejk xD Melle przy nim to chyba pikuś :D jak on nie ma bota to ja mu współczuje tyle się męczyć xD jeszcze mojego fejsa przegląda kopiuje zdjęcia. Gdybym był kobieta to już poważnie bym się bał :D
 
My tu gadu gadu a jak agro981 o 11 rano pisał tu i puszczał fejki (a zaczął od samego rana) tak bez żadnych przerw do teraz co chwile fejk xD Melle przy nim to chyba pikuś :D jak on nie ma bota to ja mu współczuje tyle się męczyć xD jeszcze mojego fejsa przegląda kopiuje zdjęcia. Gdybym był kobieta to już poważnie bym się bał :D

Melle nie fejkuje 24h ale głównie zaczynała w nocy od 3 czy 5, ale jak jej zjechałem wszystkie miasta to wtedy w odwecie częściej puszczała, z tym że ich nie cofała
a agro981 widocznie woli inną płeć
 
Hipokryzja over 9 000
smiley_emoticons_auslachen2.gif
 
Do góry