Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

  • Rozpoczynający wątek Elastynka
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser15166

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Achilles nękany fałszywymi oskarżeniami przez innych, zastanowił się chwilę i postanowił oskarżyć Polski Szef Kuchni...
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Wczorajszej nocy poza miastem była tylko jedna osoba Achilles i tylko dlatego nikt nie zginął.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Zapada noc.... Dobranoc ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Tuż po zmroku do karczmy Polskiego Szefa Kuchni przybył bart by zaśpiewać ostatnie słowa Achillesowi:
Włączył muzykę:
Ostatnie słowa dla Achillesa
I zaśpiewał

Ja wierzę, oni znajdą go,
Ryzykują swoim życiem,
Lecz dopadną wkrótce go.
I wierzę, że nie zgnie brat,
A niewinnie, oskarżony,
Swe świadectwo da.

Piękna księżniczka
Znikła w nocy nam
Co się z nią stało?
Kto odpowiedź zna?

Nieprawda, że już nie ma jej.
Chociaż znikła, jeszcze żyje,
Jak nadzieje długo trwa.
I nie prawda, nie znajdziemy jej,
Tyle mil już przesuzaknych.
Tyle padlo gorzkich słów.

Młody Karczmarzyk
Zdradził żone swą.
Gildon nie żyje
I to z naszych rąk
Nie wspominajcie tego!

Wspomnijcie Medusika!
Był drugą ofiarą!
Dla niego gra muzyka!
Niech kapłan wskrzesi go!

Przybył Achilles, by utracić krwi.
„Dobrze zrobiłem” oskarżając go.
„Pozwolcie mi żyć”

Zostawcie Achillesa!
Nie zabijajcie go!
Co w nocy nas dziś czeka?
Bogowie z nas dziś drwią!

Codziennie z góry drwią!
Płacimy naszą krwią!
Nieodwracalnie, najkoszmarniejszy sen!

Zostawcie Achillesa!
Nie zabijajcie go!
Co w nocy nas dziś czeka?
Krwawa i długa noc!

Zostawcie Achillesa!
Nie zabijajcie go!
Co w nocy nas dziś czeka?
Prócz niego zginie ktoś?

Najkoszmarniejszy sen!

Zostawcie Achillesa!

Zostawcie Achillesa!

Zostawcie Achillesa!

Zostawcie Achillesa!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser16342

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Czas spać. Ten dzień był wyjątkowo męczący, pomyślał Xiun i zamknął się szczelnie w domu, ponieważ Achilles był jeszcze na wolności i mógł kogoś zabić.
- Dobrej nocy, gildonie - wspomniał o zmarłym Edoc'Sil.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Kolejny dzień, mieszkańcy Krainy obudzili się tuż przed świtem, czekali. Nadchodził. Mistrz Gry, jak zawsze jego kaptur był naciągnięty na oczy, rzucal na całą twarz złowrogi cień. Wszyscy wyszli, spodziewali się najgorszego. Zdjął kaptur. Jego twarz emanowała złością i grozą.
- Ta noc była okrutna...Zabrała ze sobą DWIE NIEWINNE ofiary- powiedział szeptem- niewinne.... Porywacz zakpił z Was! Polski Szef Kuchni, nie żyje! Achilles, nie żyje! Widziałem jak nocą zebraliście się wszyscy pod chatą Achillesa, widziałem ogień, który w kilka minut zniszczył jego małą chatę. Zabijacie, wpadacie w paranoję, kiedy podpalaliście Achillesa, do Karczmy wkradł się porywacz i zabrał ze sobą Polskiego Szefa Kuchni, przecież miał on tyle informacji!- Mistrz Gry mówił coraz ciszej- Bandyci!
Zapadła cisza, po twarzy Slietie spływały łzy. Zginął jej mąż, w tym momencie wybaczyła mu spędzenie kilku upojnych nocy z Elastynką.
- Jednak są na tym świecie dobrzy ludzie! Medus został wskrzeszony przez Kapłana. Może on pomyśli racjonalnie i dowiemy się kto jest porywaczem?
Założywszy kaptur na głowę, Mistrz Gry odszedł.

Lista uczestników:
1. Slietie
2. Medus
3. Polski Szef Kuchni
4. Auditoree
5. -Achilles--
6. hrywi
7. Duerth
8. gildon
9. norbert-omega
10. Toxi-Cator
11. klubowicz1
12. dudi7
13. TataXXL
14. olejxxx
15. Ederun
16. La Belle et la Bete
17. Kriss7840.
18. Xiun
19. Roszka
 
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Slietie nie mogła się zebrać po stracie męża. Wiedziała, że nie mógł to być Polski Szef Kuchni, wiedziała, ale porywacz był bezwzględny... wykrył w nim zagrożenie i postanowił zgładzić. Nie mogła też sobie darować kolejnego błędnego osądu. Tylko na chwilę na jej twarzy pojawił się delikatny uśmiech radości - Medus wrócił. Liczyła, że może on przyniesie z zaświatów jakieś istotne informacje... postanowiła tym razem zaczekać na niego w karczmie. Teraz to ona musiała przejąć obowiązki męża, choć wiedziała, że nie będzie łatwo.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Auditoree wstał. Było mu przykro, że osądza niewinnych ludzi. Bynajmniej Medus ożył. Ale Auditoree miał już podejrzanego. Achilles zginął przez mieszczan, a PSK przez porywacza. Jedyny, który oskarżał PSK był olej, bo Achilles zginął. Być może to był dobry pomysł.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

TataXXL nie był wcale przekonany o winie Polskiego Szefa Kuchni , ale cóż, widocznie taka była łaska Bogów, że dosięgła go ich niełaska. Dobrze, że Karczma , której był właścicielem ma dobrego kucharza , bo to dopiero byłaby tragedia, jakby nie było gdzie dobrze zjeść i wypić. Zastanawiał się dlaczego wszyscy wokół tak omijają podejrzenia, które nabrały na sile po wizycie u Meduzy, że palce w porwanie Lei maczała Slietie. Zazdrość kobieca może być bardzo silnym argumentem, a skądinąd wiadomo było, że ta pozbawiona skrupułów kobieta sama ostrzyła sobie pazury na Adalberta. " Ma charakterek" pomyślał TataXXL, patrząc przez okna Karczmy, widząc obsługującą klientów Slietie, " Do tego jest cholernie śliczna i seksowna Diablica jedna" I choć zawsze starał się omijać szerokim łukiem takie kobiety, to zawsze go pociągały. "Cóż, krew nie woda" pomyślał wchodząc do Tawerny. Podszedł do baru nie mogąc oderwać wzroku od odsłoniętego dekoltu Siletie .
-Coś podać?- pytanie jak uderzenie obuchem przywróciło go do pionu. Przecież przyszedł tu na przeszpiegi, a nie na flirtowanie. "Weź się w garść" zbeształ sam siebie w myślach.
-Piwo i półmisek z dziczyzną- odparł i zajął miejsce jak najbliżej baru, licząc, że wpadnie mu w ucho jakaś ciekawa informacja. Dzisiejszy dzień postanowił spędzić w Karczmie. Nie było to nudne zajęcie zważywszy, że nie widział za barem tej zapijaczonej facjaty Polskiego szefa Kuchni, tylko anielską twarzyczkę Slietie .

Czekał
 

DeletedUser16342

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Xiun wstał z łóżka po raz pierwszy wyspany. Mistrz Gry ogłosił bardzo miłą niespodziankę - Medus został zabrany Hadesowi. Żyje i może znów nam pomóc. Ten mężczyzna był, wraz z Adiutoree, według Edoc'Sil-a najrozważniejszymi i logicznie myślącymi ludźmi. Gdyby żył jeszcze gildon i mieć informacje PSK, to zaraz byśmy znaleźli porywacza, pomyślał.
Poszedł do Tawerny. Chciał pocieszyć Slietie, ale nie wiedział, jak zacząć, do tego widać było, że nie miała chęci na rozmowę. Kątem oka zauważył TateXXL, który patrzył na wdowę, jednakże postanowił usiąść sam i poczekać aż może Medus przyjdzie i się z nim przywitać.
- Slietie, daj mi proszę to co zawsze, jajecznice z bekonem i kromką chleba - poprosił Xiun.
 
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Slietie tego dnia rzeczywiście nie miała ochoty na rozmowę. Po stracie męża miała wiele na głowie a i swoje poszukiwania musiała ograniczyć. Ktoś w końcu musiał pilnować karczmy.
- Wiedziałam, że teraz przyjdziesz - rzekła do Xiun-a. - Twoje danie właśnie się kończy smażyć.
Slietie starała się nie pokazywać swojego zmartwienia. W końcu tragedia dopadła ją, a nie klientów jej karczmy. Dlatego też uśmiechała się, gdy tylko udało jej się na tyle zebrać w sobie. Żadne plotki, żadne pomówienia i żadne oszczerstwa, nawet te jakoby miała sama ostrzyć sobie pazury na Adalberta, nigdy nie wprowadziły jej w taki stan, jaki miała dzisiaj. Tak, to były trudne chwile w jej życiu...
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Tata dopijał drugie piwo jak do Karczmy wszedł Xiun. Miał nadzieję, że się dosiądzie do niego, ale ten obrzucił go tylko beznamiętnym spojrzeniem , zamówił coś do jedzenia i skierował się wgłąb sali. Slietie zdawała się nie pokazywać po sobie co ją spotkało i odwzajemniła pozdrowienie Xiuna. "Mam nadzieję, że zjawi sie tu więcej osób dzisiaj" pomyślał Tata. Szczególnie zależało mu na Modusie, który wrócił do żywych. "Jemu mogę zaufać na 100%" stwierdził w myślach TataXXL
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

TataXXL- gubię się, nie podkreślaj każdego nicku na czerwone, tylko ten który typujesz. Skąd mam wiedzieć czy to Medus, Xiun czy Slietie?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

TataXXL- gubię się, nie podkreślaj każdego nicku na czerwone, tylko ten który typujesz. Skąd mam wiedzieć czy to Medus, Xiun czy Slietie?
już poprawiłem, będę się trzymał tej reguły wobec tego
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Zeusie, widzisz, a nie grzmisz! - zawołał Hrywi. Był bardzo skołowany. Nie wiedział co myśleć, ale pamiętał, że poprzednio wskazywał na Slietie.
 
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Slietie przyglądała się gościom swojej karczmy z uwagą. Słyszała bowiem szepty i wielokrotnie wypowiadane jej imię. Czyżby jej koniec się zbliżał? Czyżby ludność znowu popełniła błąd? Dlaczego trójka najlepszych znajomych księżniczki najczęściej ociera się o śmierć? Dlaczego, dlaczego, dlaczego? Pytanie to jak echo powtarzało się w jej myślach.
Dzisiaj jednak nie miała siły na nic... śmierć swojego niewiernego ale bądź co bądź męża pozbawiła ją wszelkich sił na dalsze poszukiwania. Rozglądając się po karczmie, zastanawiała się, kto z nieobecnych byłby w stanie porwać Księżniczkę. Wtedy właśnie przypomniała sobie o klubowicz1. Tak, to mógł być on... jednak dzisiaj nie była w stanie rozsądnie myśleć. Tyle jest podejrzanych osób, porywacz może czaić się praktycznie wszędzie.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Auditoree cały dzień był na targu. W końcu jednak zdecydował się oskarżyć Slietie. Być może jako żona PSK, chciała go zabić za zdradę.
 

DeletedUser16342

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

- PSK zginął, ale jeszcze całe zło z podziemi nie wyszło, bo wierna wdowa Slietie czuwała i trzymała wszystko w swoich rękach. Posłuchajcie! Gdy ona zostanie stracona, to kto będzie nam dawał jeść? Ja wolę zapłacić, niż sam sobie robić, bo gdy przygotowałem sonie sam posiłek, to tego się zjeść nie dało... Ja znam Slietie, ale mimo że PSK był niewierny, to ona była taką do końca i mogła go zabić, ale nie musiała tego zrobić. Zastanówcie się koniecznie. Ja nikogo nie chcę oskarżać, żałuję tylko, że Medus nie przyszedł, bo jego światły umysł przydałby się nam tutaj.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

klubowicz1 zaczął swe poszukiwania od karczmy.Zauważył stałych bywalców,będących blisko otoczenia i odrzucił ich od przypuszczalnej roli mordercy.Po kilku dniach przyglądania się karczmie i jej otoczeniu stwierdził,że La Belle et la Bete od dawna nie pojawił się w otoczeniu mieszkańców.Może chować się po kątach i przyglądać się nowym ofiarom-pomyślał klubowicz1 i postanowił go znaleźć.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zabawa Fabularna- Na tropie porywacza

Po raz kolejny Olej był zmuszony przemyśleć sprawę od początku, przez pewien czas myślał, że kapłan nie żyje a on ujawnił się w takim momencie...
Mieszkańcy cały czas myślą, że porywaczem i mordercą jest osoba która była wrogiem osoby zamordowanej, a co jeżeli bandyta wie, że tak myślą i zabija osoby całkowicie z sobą nie związane a przy tym ciągle jest w ukryciu ? pomyślał.
klubowicz1 jak dotąd ukazuje się tylko gdy ktoś ma co do niego wątpliwości po czym zabija kolejną ofiarę...
 
Status
Zamknięty.
Do góry