DeletedUser9983
Guest
Nie ma Big Kamila i nie ma kto lajkować ..
Nie ma Big Kamila i nie ma kto lajkować ..
ale jednak nie ma na PL grepolis sojuszu ktory potrafi poradzic sobie ze wszystkimi,ostatnio takie miejsce mialo na KOS gdzie SiH ogral caly swiat,bez zieleni,bez ukladow.
Dzięki Dominik za dobre słowo. Tak jak już pisano, serwer serwerowi nierówny. SIH wygrało trzy serwery z rzędu, ale tylko na ostatnim bez najmniejszego PONa.
Ktoś też pisał, że wiecznie grać na 100% nie można, i to tez prawda. Uważam, że zdecydowanym czynnikiem zaangażowania topowego soja w serwer jest jakość przeciwników. Pewnym jest, że jakby spotkała się pewna ilość graczy, pewnych soji, to i zaangażowanie w gre wyglądałoby inaczej, bez znaczenia tez byłaby prędkość serwera. Nawet Jakubkrak byłby zachwycony jedynką.
Hehe...raczej bardzo w to wątpię Ja na jedynce pograłem może dzień...jak widziałem te ślimaczące się budowy, to sobie dałem spokój Akcja pewnie raz na dwa tygodnie zanim się wszyscy odbudują
Pewnym jest, że jakby spotkała się pewna ilość graczy, pewnych soji, to i zaangażowanie w gre wyglądałoby inaczej, bez znaczenia tez byłaby prędkość serwera. Nawet Jakubkrak byłby zachwycony jedynką
No jednak po cos jest cos takiego jak odznaczenie za wybudowanie 4z7 jako pierwszy na swiecie...?i to mimo wszystko przypada zawsze tylko jednemu sojuszowi...a koronke mozna rozdawac w nieskonczonoac,poki Ci sie nie znudzi.
A co do "zielonego stolika", jak nazwiesz sytuacje gdy 2sojusze maja po 3cudaki wybudowane,7 w budowie na styku,jednak jedni pomimo potencjalu i duzego prawdopodobienstwa wybudowania go jako pierwsi odpuszczaja budowe na rzecz innego sojuszu..." no bo tak ustalilismy"...?
Ile to razy byl poruszany temat,ze ktos mentalnie czy militarnie w trakcie serwera czul sie wygranym,ale zawsze byly argumenty,ze trzeba bylo to pokazac w trakcie cudow,udowodnic i "wygrac"...?
A jednak obchodzi, skoro ludzie nie zwiazani z okreslonymi sojuszami zauwazaja efektownosc zwyciestwa lub jej brak.To już jest tak niszowa gra, że mniejsze czy większe sukcesy nie mają znaczenia.
Wygram przy stoliku czy po dominacji... Kogo to obchodzi?
Cuda to patologia.
Efektownosc , nie efektywnosc. A to w gierce stanowi wazny element. Dlatego np pokazujesz fajne raporty innym czlonkom sojuszu.Mam wrażenie, że niektórym tutaj umknął bardzo ważny szczegół... a mianowicie, pragnę przypomnieć, że rozmawiacie na temat GRY. Przeglądarkowy klikacz, który ma sprawić trochę frajdy, być trochę odskocznią od rzeczywistości, a wy próbujecie się przekonywać o efektywności ZWYCIĘSTWA, w komputerowej gierce... Kopara opada
A jednak obchodzi, skoro ludzie nie zwiazani z okreslonymi sojuszami zauwazaja efektownosc zwyciestwa lub jej brak.
Wpisujesz sobie w CV wygrane światy ? (pytanie retoryczne) Oczywiste, że nawet w gierkę gra się po to, żeby wygrać, no ale kuźwa bez przesady, żeby się kłócić o to jakie i czyje zwycięstwo jest bardziej zwycięskie. Moja prawda jest najmojsza i ch ! Jak małe dzieci.Efektownosc , nie efektywnosc. A to w gierce stanowi wazny element. Dlatego np pokazujesz fajne raporty innym czlonkom sojuszu.
ale ile można być tym ef...cos tam? potem sie to nudzi i szkoda czasu, grasz tylko dla znajomych a nie dla wielkiego lolEfektownosc , nie efektywnosc. A to w gierce stanowi wazny element. Dlatego np pokazujesz fajne raporty innym czlonkom sojuszu.
ale ile można być tym ef...cos tam? potem sie to nudzi i szkoda czasu, grasz tylko dla znajomych a nie dla wielkiego lol
a świetnie rozegrane serwery są już dawno za nami ( pamiętasz en heliours czy jakos tak?)
Nie no nie gram, zalogowałem się na chwile by popatrzeć ale moi kompani byli daleko a tylko art został (nic tylko go bronić musiałem )NY było świetne.
Ale Retimno też niczego sobie.
Mamut, grasz tutaj?
Kubus, mam tu taki sojusz teraz. Tylko my sie znamy choleraNiedługo rusza nowy świat i zbieram na niego ekipę. Warunki następujące:
-nie możemy się znać
-nie możecie być zaznajomieni z zasadami gry
-doświadczenie zerowe
-nie będziemy od siebie wymagali aktywności
-pozwolimy się pobić i będziemy płakać na FO, że gra zrobiła się nudna bo wygrywają zgrane ekipy
Proszę o pw.
Kubus, mam tu taki sojusz teraz. Tylko my sie znamy cholera