Adrianie,
ciekawe, że miałem użyć właśnie tego porównania do 39 we wpisie o przewadze jaką daje obecnie złoto
Analogia nasuwała się sama:
Polska przed wojną wydawała na wojsko znacznie większy procent PKB niż Niemcy, ale przewaga ekonomiczna i techniczna (tu złoto i kupowane bonusy) sprawiły to co sprawiły.
O sojusznikach już napisałeś, ja dodam jeszcze naczelne dowództwo, które nie doceniło nowych technologii (tu złota - przyznaję się szczerze: nigdy nie grałem masowo ze złotem. Miałem długi okres przerwy, wróciłem na Retimno, który był tak szybki, że nawet bez doradców się daje wbić do topki, a teraz dopiero widzę jak bardzo złoto zmieniło mechanizmy gry. Jak wielkie daje bonusy. Jakbym miał przyrównać to dokładnie jak w 39 - starałem się przeciwstawić taktykę z wojny 1920 roku (sprawdzoną na światach, kiedy złoto jeszcze nie dawało takiego kopa) czołgom i samolotom - ze złota
Co z tego że żołnierze dali z siebie wszystko jak czołgi ich po prostu rozjechały.
Nawet jak ilościowo w jakimś miejscu gdzieś było podobnie, to jakościowo (dzięki złotnym bonusom) już na starcie średnio 30% w plecy.
Ale - ilościowo nie mogło być podobnie, bo moi ludzie po prostu nie wydają tyle na złoto.
No nic, zostaje póki co walka do końca i rząd na emigracji
A nóż jeszcze wrócę na białym koniu pożyczonym od Andersa?