a prosze
dla mnie to tylko gra - za to co dla niektórych ( czytajac to forum) mam wrażenie , że to całe zycie
dzis my górą jutro wy - i co w tym złego ???
przeciez po to zaczelismy w to grac , aby sie dobrze bawic , a nie kłócić.
Grałem swego czasu w plemiona , walczylismy tam z sojem przez dobry rok i powiem szczerze , że do tej pory utrzymuje kontakt nie z osobami z mojego sojuszu , ale własnie z osobami , które atakowałem i nawzajem.
szacunek do siebie to najwieksza przyjemnosc z gry - tym bardziej współna rozmowa o wpadkach , porazkach i sukcesach hehe.