DeletedUser16746
Guest
Odp: Zabawa Fabularna - Zimowa Wyprawa
Tosia musiała się ukryć, wielu ludzi nienawistnie na nią patrzyło... To karisia powiedziała jej gdzie ma się ukryć i pomogła spakować najważniejsze rzeczy w małą torbę. Teraz jednak gdy usłyszała przeraźliwe piski i krzyki wróciła do wioski, a to co zobaczyła załamało ją. Jej najlepsza przyjaciółka. Ona nie żyje. - Dlaczego nie zabrałam jej ze sobą? Dlaczego to właśnie ona musiała zginąć - powtarzała to jak mantrę Czarodziejka, klęcząc nad ciałem przyjaciółki... To nie ona była mordercą, ale zrobi wszystko by go znaleźć i zemścić się na nim za to co zrobił. O ile śmierć osób których nie znała była jedynie przykra, o tyle śmierć przyjaciółki, którą kochała jak siostrę wyrwała jej w tym momencie serce... - Znajdę Go - szepnęła nad ciałem Karisi...
Tosia musiała się ukryć, wielu ludzi nienawistnie na nią patrzyło... To karisia powiedziała jej gdzie ma się ukryć i pomogła spakować najważniejsze rzeczy w małą torbę. Teraz jednak gdy usłyszała przeraźliwe piski i krzyki wróciła do wioski, a to co zobaczyła załamało ją. Jej najlepsza przyjaciółka. Ona nie żyje. - Dlaczego nie zabrałam jej ze sobą? Dlaczego to właśnie ona musiała zginąć - powtarzała to jak mantrę Czarodziejka, klęcząc nad ciałem przyjaciółki... To nie ona była mordercą, ale zrobi wszystko by go znaleźć i zemścić się na nim za to co zrobił. O ile śmierć osób których nie znała była jedynie przykra, o tyle śmierć przyjaciółki, którą kochała jak siostrę wyrwała jej w tym momencie serce... - Znajdę Go - szepnęła nad ciałem Karisi...